Dziękuję za kolejne Wasze "głosy"...
Muzyka filmowa? Zawsze. Cieszę się, iż wkroczyliśmy w ten "krajobraz" zaczarowanych, urodziwych, refleksyjnych, smutnych, horrendalnych... ... nut.
A skoro X muza; to i Oscary. Naturalnie wśród wybitnych rodzimych kompozytorów (również filmowych) m.in.: W. Kilara, Z. Preisnera, M. Lorenca są i tacy twórcy, których wyróżniono statuetką. Czy wiecie, iż pierwszym Polakiem był Leopold Stokowski autor muzyki do animacji "Fantasia" Walt'a Disney'a (1942 r.)? Potem Bronisław Kaper, rok 1954, tematy muzyczne do filmu "Lili" Charles'a Walters'a i w końcu jedenaście lat temu Jan A.P. Kaczmarek; Soundtrack do "Marzyciela" ("Finding Neverland") Marc'a Forster'a. I fragment właśnie tego dzieła niech rozbrzmi poniżej...
[video=youtube]www.youtube.com/watch?v=vdz_mqHuDjA&index=9&list=PLA20A9F8758CEB36B[/video]
Muzyka filmowa? Zawsze. Cieszę się, iż wkroczyliśmy w ten "krajobraz" zaczarowanych, urodziwych, refleksyjnych, smutnych, horrendalnych... ... nut.
A skoro X muza; to i Oscary. Naturalnie wśród wybitnych rodzimych kompozytorów (również filmowych) m.in.: W. Kilara, Z. Preisnera, M. Lorenca są i tacy twórcy, których wyróżniono statuetką. Czy wiecie, iż pierwszym Polakiem był Leopold Stokowski autor muzyki do animacji "Fantasia" Walt'a Disney'a (1942 r.)? Potem Bronisław Kaper, rok 1954, tematy muzyczne do filmu "Lili" Charles'a Walters'a i w końcu jedenaście lat temu Jan A.P. Kaczmarek; Soundtrack do "Marzyciela" ("Finding Neverland") Marc'a Forster'a. I fragment właśnie tego dzieła niech rozbrzmi poniżej...
[video=youtube]www.youtube.com/watch?v=vdz_mqHuDjA&index=9&list=PLA20A9F8758CEB36B[/video]