Miałem nie pisać, ale nie mogę się opanować. /tera zbedę miał przechlapane /
KBK gdybys zagrał swój utwór to pewnie pisałbym peany, ale:
Lubie klasykę i uważam, że jesli ktoś podejmuje się jej zagrania to chwała mu za to , ale daleka droga od grania do prezentowania.
Prosze się nie obrażać , mamy dział elektronica mający służyć prezentacji swoich utworów, produkcji, remixów.
Ucieszyłbym się, gdyby autor ubrał Canon Pachelbela w electroniczne brzmienie zagrał go na żywo, a przede wszystim dodał coś od siebie, spontan, zmiana tonacji D na C i mylenie klawiszy to za mało.
Ja cieszę się, że wiekszość z WAS ceni umiejętnośc grania ma instrumencie. Choć dzisiaj takim instrumentem jest również DAW ze wszystkimi samplami i wtyczkami, a także konsola DJ bo kiedy oglądam pewne występy DJ-ów to widzię wirtuozów z niesamowitym poczuciem rytmu fantazją a przede wszystkim inwencją twórczą bo graja niesamowicie.
Nie chcę żeby to brzmiało złośliwie chodzi mi o rzeczowość i pewien profesjonalizm.
Wartość grania i chwalenia się samą umiejętnością grania jako taką, to chyba nie w tym dziale, chyba że ktoś gra jak Paleczny lub Możdżer, a tak wychodzi z tego taka świnka morska - ani morska, ani świnka.
KBK gdybys zagrał swój utwór to pewnie pisałbym peany, ale:
Lubie klasykę i uważam, że jesli ktoś podejmuje się jej zagrania to chwała mu za to , ale daleka droga od grania do prezentowania.
Prosze się nie obrażać , mamy dział elektronica mający służyć prezentacji swoich utworów, produkcji, remixów.
Ucieszyłbym się, gdyby autor ubrał Canon Pachelbela w electroniczne brzmienie zagrał go na żywo, a przede wszystim dodał coś od siebie, spontan, zmiana tonacji D na C i mylenie klawiszy to za mało.
Ja cieszę się, że wiekszość z WAS ceni umiejętnośc grania ma instrumencie. Choć dzisiaj takim instrumentem jest również DAW ze wszystkimi samplami i wtyczkami, a także konsola DJ bo kiedy oglądam pewne występy DJ-ów to widzię wirtuozów z niesamowitym poczuciem rytmu fantazją a przede wszystkim inwencją twórczą bo graja niesamowicie.
Nie chcę żeby to brzmiało złośliwie chodzi mi o rzeczowość i pewien profesjonalizm.
Wartość grania i chwalenia się samą umiejętnością grania jako taką, to chyba nie w tym dziale, chyba że ktoś gra jak Paleczny lub Możdżer, a tak wychodzi z tego taka świnka morska - ani morska, ani świnka.