Hey Marcin. Utwór przedziwny. W moim odczuciu nie do końca zrównoważony w swej treści. Intro wyraziste nie istnieje; Breakdown (0:31) prześwietny; zupełnie jak żarliwe uniesienie do walki zintensyfikowane przez Bells'y (zbyt ciche); "Feel The Power"... hmmm, niezbyt "słowiańskie" . Skrzypce (choć nie wykluczone, iż Kemenche) w swej wariacji (1:37-2:07) nie brzmią przekonująco. To ogromnie rasowy, wyrafinowany dźwięk, lecz w tym aranżu nie prezentuje się nadto "godnie", szczególnie z niepotrzebnie tak "komercyjnie zużytymi" już okrzykami w tle. Fragment 2:07-2:22 jest moim ulubionym ; przepotężny. Kolejny, powtórzony w swym brzmieniu "przerywnik" wciąż klimatyczny, z kunsztownie podkreślonym natężeniem... Aranż powtarzalny a przez to przewidywalny... Outro "Rage" (!) powściągliwe. Całość zbliżona do produkcji rodem Ancient Slavic Battle Music. Potencjał jest...
DROPCRAFT - Slavic Rage (Original Mix) |
|