"Trochę" nader ładnego i donośnego "pianinka"... Swych wariacjach jest ono i "szorstkie" i "miękkie". W pewnym momencie uciążliwe. Synth zmyślnie wpleciony; nieco redukuje poczucie monotonii. Bass zbyt przyciężkawy. Ogromnie podoba mi się foniczny Kick; wszelkie pojedyncze "wkręty" również trafione. Jest to Beat o charakterystycznym tempie; groove'ie, który przy potencjalnym wokalu będzie chwytliwym track'iem... Daman, keep my fingers crossed
Kolejny numer od Ciebie, po którego przesłuchaniu jestem na przysłowiowe TAK jednak...
- perkusja brzmi zbyt sztucznie, jakbyś użył surowych sampli i na dodatek nie pasują mi one do siebie zupełnie,
- numer nie sprawia wrażenia spójnej całości jeśli chodzi o brzmienie - możliwe ze jest to spowodowane perkusja
+ ten bas dobry
+ pianinko to mi się zawsze podobało, jak zaczynałem kilkanaście lat temu to sporo nadużywałem pianinka i gitarki
+ poprawnie dobrany synth tworzący sensowna całość z reszta (rzecz jasna oprócz perkusji )
Surowe delikatne brzmienie syntezatorowe ala Mike Oldfield (oczywiście z zachowaniem proporcji . Dla mnie nic ciekawego w sensie emocjonalnym, ale technicznie poprawne, zrealizowane na "chudo" ale poprawnie imho. Całośc spójna, jednak brak treści, taka etiuda że tak powiem
Ja z kolei bardzo nie lubię pianina w bitach, bo dobrze znam i uwielbiam ten instrument, więc pianino z wtyczki jest dla mnie świętokradztwem. Jeśli chodzi natomiast stricte o twój bit, to jest dość monotonny - bas gra przez cały czas to samo, instrumenty też nie popisują się żadnymi odskokami od harmonii - ogólnie wiadomo, czego można się spodziewać w każdym następnym takcie.