In-Tegral, nie chodzi o to, że mi się nie podoba, bo się podoba. Ale jak ktoś mi mówi, że w tym tracku jest choćby jeden mało hardstylowy sound to do utylizacji z nim. Co do nowej szkoły i gamy stylów w dzisiejszych czasach to jest spoczko, ale niektórzy przeginają i zaciera się drobna granica między euphoric (czy jak to tam się nazywa) a jakimś disco. Brakuje niektórym tego twardego sznytu. I nie, nie jestem jakimś ignorantem, który uważa, że tylko raw i tyle. Wystarczy sprawdzić mojego (Rawenvoys) soundclouda.
Rawenvoys - You're Welcome! (2015/2016) |
|