Utwór przedziwnie nieschematyczny... <thumbup> Nie podoba mi się Kick; przyduszony, bez właściwej "ikry"; "dźwięk szklanki" frymuśny, zbyt powtarzalny. Fragment 3:06-3:31 nieszczególnie silny w odległym Snare...Wszelkie wariacje Screech'y trafione. Niewykluczone, iż potraktowane soczyściej Flanger'em lub Distortion plus różnokształnie ułożone w przestrzeni byłyby jeszcze bliższe poczuciu "madness". Breakdown - very okey; tajemnicze "wytchnienie" z niepotrzebnie tak cichym piano. Pad'y klimatyczne, "patetyczne" względem (zbytnio przesterowanych) euforycznych Synth'ów. Aranż efektowny, choć trochę repetytywny. Technicznie "dopieściłabym" separację i niektóre przejścia, np. 1:42/3:05/3:56...
Papaj, prześledziłam Twój Rawenvoys. To atrakcyjna kolekcja; jakże wyrafinowana "metamorfoza" wobec klasycznych "czarnych nutek" (!). ["Shadow" jest niekiepski; przy "Investigate"... I'm scared <bubu>].
Papaj, prześledziłam Twój Rawenvoys. To atrakcyjna kolekcja; jakże wyrafinowana "metamorfoza" wobec klasycznych "czarnych nutek" (!). ["Shadow" jest niekiepski; przy "Investigate"... I'm scared <bubu>].