Bit "duszny", niemalże jak klimat w Sierra Leone... Niektóre dźwięki efektownie "skażone", zwłaszcza trąbka; aczkolwiek, w moim odczuciu, Bass zbyt triumfuje w miksie. Bells'y przypadkowe, niewymuszone; Hi Hat'y podobnie jakby wybudzone ze "śpiączki"... Całość brzmi ciężko. [1:20/2:14 niespecjalnie "to" brzmi]. Z pewnością taki był Twój zamysł, który szanuję; mnie (niestety) ten projekt nie przekonuje. M., sorry...
Mycelial Cords - La Amistad |
|
Wiadomości w tym wątku |
Mycelial Cords - La Amistad - przez Rumush - 5.12.2016, 18:24
RE: Mycelial Cords - La Amistad - przez ZaRaz2001 - 8.12.2016, 20:50
RE: Mycelial Cords - La Amistad - przez Dymek - 9.12.2016, 14:54
RE: Mycelial Cords - La Amistad - przez MariQ - 9.12.2016, 19:49
RE: Mycelial Cords - La Amistad - przez Shabboo Harper - 13.12.2016, 23:47
|