(22.12.2016, 21:33)Recoil83 napisał(a): ... klimat całkowicie nawiązujący do wizualizacji graficznej, kojarzy mi się z zimnem arktycznym... ten zimny synth mi to przypomniał, scena krótka ale treściwa takie cenię, ode mnie 5.
To prawda! Teraz odsłuchałem tej wizualizacji i faktycznie, całkiem podobne
Bynajmniej, dziękuję za cudną ocenę i za odsłuch!
(22.12.2016, 21:37)OProject napisał(a): ...Klimat dobry, sounddesign (o ile twoj) też dobry, co do miksu może by spróbować coś wyciąć między 100-300Hz :P
Ogólnie to mi sie podoba
Dziękuję za miłe słowa! Sounddesign w połowie mój, większość to mocno przerobione/dopracowane pod klimat presety z Xpanda2 :P
Co do przedziału 100-300Hz, faktycznie, kotli się tam nieźle i ciężko było mi opanować wszystko, zachowując ciepło tego dolnego syntha, następnym razem jeszcze dłużej posiedzę przy tym. Dziękuję
(23.12.2016, 4:09)Shabboo Harper napisał(a): Inspiracja (czymkolwiek) świetna... Klimat ezoteryczny, tajemny; podoba mi się... Jest nie tylko minimalistycznie wdzięczny, lecz również przez takową paletę barw ogromnie "plastyczny". ... (krztynę) brakuje (mi) "potęgi"; pełnej emfazy tak by "poczuć" strach/niepokój/ekstazę przed "... Nieznanym". Toteż, np. godnym jest wzmocnić "dół" miksu (syntetyczny dźwięk a'la Brass). Nadto utwór winien być głośniejszy, szczególnie finał; przeszywający dogłębnie.
Shabbo, jak zawsze niezwykła percepcja i świetna wyobraźnia Zazdroszczę ci tak dobrego 'łapania' emocji i umiejętności określenia ich i nazwania tak precyzyjnie, jak to robisz Ty.
Co do feedbacku - dziękuję! Widzę, że nadal nie mogę wyjść z tego samego problemu co ostatnio - za mało energii w dole, a za dużo mułu, brak pełnego i mocnego ujścia po zbudowaniu napięcia, by poczuć w pełni utwór, tak samo kwestia głośności - to na pewno nie mój konik, haha Dziękuję za odsłuch i za twoje słowa Shabboo, wiem nad czym na pewno więcej pracować
(23.12.2016, 19:37)Mocade napisał(a): Czuję się jakbym grał w jakiś Finałowy rozdział gry, w której to zjawiam się na początku ostatniej planszy (obrazek) by polecieć w trzewia planety i spuścić wpiernicz ostatniemu bossowi aktywując w środku czarną dziurę która zniszczy ukazaną scenerię, a następnie odlecieć pośród wybuchu który zawstydziłby Michael Bay'a. To jest coś srogiego, Soundtrackowy GodTier. W Polsce czeka na ciebie tylko wyzysk i biurokractwo, więc na twoim miejscu kleciłbym próbkę możliwości w postaci płyty i posłał ją do zagranicznych wytwórni filmowych/firm Gamingowych. 5/5, pozdrawiam.
Hahaha, dziękuję za tak Wielkie słowa. Skoro wyobraźnia pracuje tak dobrze u Ciebie - to znaczy, że idzie mi coraz lepiej Co do własnej płyty i wysłanie ich poza nasze granice - bardzo kuszące, bardzo, jednak jak to przystało na polaczka, mam cebulacki kompleks, iż mam jeszcze zbyt mało umiejętności, by garnąć się na soundtrack do filmów/gier z wyższym budżetem. Ale na pewno próbując - nic nie stracę!
Dziękuję
(23.12.2016, 19:49)WaspXT napisał(a): ...czasami synth daje po uszach, i bardzo dobre! jest dynamika
jak tego słucham to myślę że były to fajny soundttack od filmu prometheus
http://www.cyfraplus.pl/ms_galeria/galeria/41454_2.jpg
...może kiedyś mały collabik?
Dziękuję! Z tym synthem dającym po uszach - taki własnie był cel! Do takiego 'przestraszenia' słuchacza a zarazem zbudowania niezwykłego klimatu zainspirował mnie świetny soundtrack do gry Mass Effect! A dokładnie ten o to utwór - Mass Effect 3 Soundtrack - Leaving Earth
Collab? Z miłą chęcią! To zaszczyt dla mnie
(23.12.2016, 22:43)shadowfinder napisał(a): Lead wchodzacy nie przekonuje mnie, szczerze mowiac. Za glosny tez efekt/noise 0:50. Co do miksu to wydaje mi sie ze moglbys dodac stereo width do poszczegolnych kanalow albo do calosci - jakos skupione na centrum, wiec niewykorzystany potencjal. Chor pod koniec fajny, narastajace napiecie jest dobrze zbudowane. Kurcze, waham sie miedzy 4 a 5....za pomysl oraz wykorzystanie ilustracji jednak wychodzi na 5. Dobra robota! Ale warto jeszcze troche popracowac nad masteringiem.
Jak w/w głośny synth był zamierzonym celem, jednak rozumiem kwestię gustu i wrażliwych uszu Potencjał w stereo i mix/mastering - to nadal moja pięta achillesowa, odsłuch w studiu jest dobry, jednak brakuje umiejętności - jednak dziękuję za odsłuch i szczerą ocenę, będę nad tym pracował! Dziękuję
(25.12.2016, 20:19)addy94 napisał(a): Jak dla mnie świetny do podkładu do jakiegoś filmu. Myślę, że w the Revenant spokojnie by mogło coś takiego się pojawić. Albo w jakimś wizjonerskim filmie Nolana. Minimalizm jak zwykle propsuję, bo nie sztuka nawalić sampli i zrobić coś co będzie dobrze z tego brzmiało.
Dziękuję za ciepłe słowa! O taak, stworzyć soundtrack do filmu Nolana to jedno z moich największych marzeń - świetny twórca!