Film jest fajny, dużo akcji, ciekawa fabuła, mało wątków miłosnych. Jeśli o atmosferę kawałka chodzi to mi się bardzo podoba, trochę mi Twój utwór przypomina soundtrack z serii filmów Resident Evil, jak wchodzi ta gitara po 1:15, to zalatuje takim klimatem Raccooncity troszkę. Aranżacja też dobra, wszystko ładnie płynie, kolejne motywy wchodzą gładko.
Coś z basem jest może nie tak, bo męczy, jak słucham sobie to momentami jest nieprzyjemny, ale ogólnie spoko.
Ten utwór wydaje mi się wiernym zrealizowaniem pierwotnego zamysłu, można poczuć atmosferę tegoż miasta, tym bardziej, jak się oglądało film. Daję 5, pozdrawiam
Coś z basem jest może nie tak, bo męczy, jak słucham sobie to momentami jest nieprzyjemny, ale ogólnie spoko.
Ten utwór wydaje mi się wiernym zrealizowaniem pierwotnego zamysłu, można poczuć atmosferę tegoż miasta, tym bardziej, jak się oglądało film. Daję 5, pozdrawiam