Krótko, technicznie: bezspornie Gain'y godne są szlifu. "Wszystko" w tymże utworze "chce" brzmieć donośnie; do tego przeciągły Bass winien być bardziej "osadzony w dole", w tej chwili "walczy o dostrzeżenie w środku fali", czyli de facto tam gdzie (wielce rachityczny) Lead próbuje się wyrażać. Owy Bass warto (choćby trochę) "skluczować" z Kick'iem; bowiem tak jednostajna nuta w ok. 500 Hz (w końcu) męczy. Perkusjonalia ogromnie powściągliwe w swej sile (Snare beznamiętny; Clap arcygrzeczny); wariacja Piano/Pluck'a ckliwa. Background mglisty. Aranż niezbyt wyszukany. Tomku, wobec tytułu ("Escape From Hell") jest przedziwnie słodko...
Finger Tracks Studio - Escape from Hell |
|
Wiadomości w tym wątku |
Finger Tracks Studio - Escape from Hell - przez Pigu - 17.05.2017, 9:01
RE: Finger Tracks Studio - Escape from Hell - przez Shabboo Harper - 21.05.2017, 23:54
RE: Finger Tracks Studio - Escape from Hell - przez Pigu - 23.05.2017, 2:08
RE: Finger Tracks Studio - Escape from Hell - przez Plague - 27.05.2017, 8:09
|