Masz jeszcze analizatory, które Ci pokazują takie rzeczy, jak span, dynamic range meter, ozone stereo imager i pewnie wiele innych. Zawsze wskaznik musi byc na zero albo na +, nigdy na -. W spanie masz colleration meter, w ozone masz po prawej taki wskaznik pionowy ktory Ci skacze, w dynamicu to samo z tego co pamietam, tylko ze poziomo.
@Edit. Zapomniałbym, możliwe też, że źle ustawiasz poziomy głośności + eq może szwankować. Im coś szerzej gra tym mniej słyszalne będzie w mono więc automatycznie dźwięki, które grają bardzo szeroko powinny grać głośniej od tych co są w mono. Tak samo logiczne jest to, że coś co ma dużo reverbu, w mono może być dużo mniej słyszalne, wtedy trzeba to też albo podbić albo zmienić ustawienia reverbu.
@edit 2, Problem też może się pojawić na samej płaszczyźnie reverbu/delaya, przecież one też zabierają miejsce i generują częstotliwośći (w hardstyle szczególnie bo jest tego sporo), po zmonofonizowaniu utworu przez jakiś sprzęt, częśtotliwości reverbu albo delaya mogą wchodzić w drogę dźwiękom, mogą się nachodzić i wtedy może wystąpić znowu problem fazy, dlatego warto jest mieć to wszystko na sendach i kontrolować ich częstotliwości i przycinać to co niepotrzebne, a gdy trzeba, opóźniać lekko "arytmicznie", gdy sytuacja tego wymaga.
@Edit. Zapomniałbym, możliwe też, że źle ustawiasz poziomy głośności + eq może szwankować. Im coś szerzej gra tym mniej słyszalne będzie w mono więc automatycznie dźwięki, które grają bardzo szeroko powinny grać głośniej od tych co są w mono. Tak samo logiczne jest to, że coś co ma dużo reverbu, w mono może być dużo mniej słyszalne, wtedy trzeba to też albo podbić albo zmienić ustawienia reverbu.
@edit 2, Problem też może się pojawić na samej płaszczyźnie reverbu/delaya, przecież one też zabierają miejsce i generują częstotliwośći (w hardstyle szczególnie bo jest tego sporo), po zmonofonizowaniu utworu przez jakiś sprzęt, częśtotliwości reverbu albo delaya mogą wchodzić w drogę dźwiękom, mogą się nachodzić i wtedy może wystąpić znowu problem fazy, dlatego warto jest mieć to wszystko na sendach i kontrolować ich częstotliwości i przycinać to co niepotrzebne, a gdy trzeba, opóźniać lekko "arytmicznie", gdy sytuacja tego wymaga.