Ja od jakiegoś czasu mam trochę inny problem niż te opisane wcześniej. U mnie problem leży u podstaw kompozycjii. Odkąd usłyszałem, żeby zastanowić się dobrze i wiedzieć dlaczego gram akutat tę nutę a nie inną, i następną i następną, to zacząłem się zastanawiać nad tym chyba zabardzo. Aż mnie zablokowało na jakiś czas, bo to trzeba jeszcze dobrać instrumenty, efekty i całą resztę. I jak to wszystko zrobić żeby to było spójne, i otwierało drogę do interpretacji zarówno przeciętnemu słuchaczowi jak i wytrawnemu.
Co Wam sprawia największe problemy przy produkcji muzyki... |
|