Hey Michał. Wobec reszty przeróbek tegoż utworu Twa prezentuje się ponętnie, dorodnie; z pogodnie podkreślonym rysem Latino. Wdzięczny "potok" nut urokliwie "płynie" pośród stonowanego Beat'u, z dyskretnym "odcieniem" Piano tudzież wielce atmosferycznym tonem Cello. Wokal rezolutnie "wpleciony" (prócz, według mnie, zbytecznego Pitch "pomruku", np. od 1:26). Technicznie nader zgrabnie; li tylko "podkręciłabym" Bass i wzmocniła Kick. Es lindo.... ;D