Qnebra- dzięki, fajnie, że klimat się podoba. Odnośnie tej prostoty, no właśnie ostatnimi czasy jakoś tak mam, że mnie drażni przesadne ubabranie ścieżek w niepotrzebnych efektach. Jakoś tak wolę dodać tylko to co jest potrzebne, bez zbytniej przesady.
Umbracrypt- dziękuję, kilka dni siedziałem(po trochu) nad tym traczkiem- nie śpieszyłem się. Miło mi słyszeć, że nic zanadto nie skrzeczy w miksie. Twoje zrozumienie tytułu też mi się podoba, chociaż chodziło mi o coś deczko innego. Odnośnie tych dzwonów, to zripowałem je z yt, z jakiejś francuskiej przykościelnej dzwonnicy, ale no właśnie nie wszystko tutaj to dzwony. Część dźwięków to zestrechowany tamburyn(i inne perkusjonalia) z dużym reverbem oraz 'trójkąt', a brzmią jak coś dzwono-podobnego przez kontekst wykorzystania tych dźwięków- taka ciekawostka.
Btw mam wrażenie, że trójkąt, to taki zapomniany instrument, bo praktycznie każdy producent, traktuje go jako perkusję, a można użyć go do sklecenia całkiem fajnych melodii.
No takich praktyk nie mam raczej w planach czynić w realu, ale kto wie co przyniesie życie, he he.
Dziękuję Wam za wartościowe komentarze.
Umbracrypt- dziękuję, kilka dni siedziałem(po trochu) nad tym traczkiem- nie śpieszyłem się. Miło mi słyszeć, że nic zanadto nie skrzeczy w miksie. Twoje zrozumienie tytułu też mi się podoba, chociaż chodziło mi o coś deczko innego. Odnośnie tych dzwonów, to zripowałem je z yt, z jakiejś francuskiej przykościelnej dzwonnicy, ale no właśnie nie wszystko tutaj to dzwony. Część dźwięków to zestrechowany tamburyn(i inne perkusjonalia) z dużym reverbem oraz 'trójkąt', a brzmią jak coś dzwono-podobnego przez kontekst wykorzystania tych dźwięków- taka ciekawostka.
Btw mam wrażenie, że trójkąt, to taki zapomniany instrument, bo praktycznie każdy producent, traktuje go jako perkusję, a można użyć go do sklecenia całkiem fajnych melodii.
No takich praktyk nie mam raczej w planach czynić w realu, ale kto wie co przyniesie życie, he he.
Dziękuję Wam za wartościowe komentarze.