(30.08.2019, 21:18)suds napisał(a): kotonaru to słowo japońskie więc wzmianka o Chinach w tytule trochę nietrafiona
ale skupiając się czysto na muzyce, to jest naprawdę fajnie - bit ładnie napędzony przez smyczki grane pizzicato, wszystkie instrumenty brzmią przekonująco, no nie mam się do czego przyczepić. może tylko ciut brakuje mi przestrzeni, tak jak w "Controls", ale poza tym miks świetny. 5
Hehehe jak najbardziej się zgadzam z tym, że to japońskie słowo, ale ja w to nie wnikam, patrzę na tagi/tytuły pod względem pozycjonowania, cała reszta jest dla mnie bez znaczenia. Co do przestrzeni to kurcze, chyba masz rację, kiedyś robiłem bardziej przestrzenne miksy, teraz jakby pogłos mnie irytuje i zawsze go mocno odciągam od dźwięku.