Hmm. Konfucjusz potwierdziłby że sub basu nigdy za wiele. Co z outrem? zostawiłeś sporo ciszy na końcu. Zrobiłbym skalowanie głośności snare'owi, trochę dziwnie mi on brzmi po dłuższym czasie co zresztą sam napisałeś. Ale podoba mi się to co słyszę, kreatywnie zakombinowany aranż.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.