Eeej, dobre to. Skojarzyło mi się z muzyką do animacji jaką od czasu do czasu dla Pixara robi Giacchino. Fajnie się wkręca, sporo się dzieje i jest ogólnie ciekawie. Osobiście coś bym spróbował zrobić z pogłosem, bo trochę odcinają się reverby poszczególnych instrumentów od całości, ale to szczegół.
Wincyj panie
Wincyj panie