(23.10.2014, 17:56)StalkerCell napisał(a): Na dzień dzisiejszy Volv Dżordiego. Nie wiem, co mnie przyciąga do tego tracka - niby electro house jak inny, ale...
Do tego ten lead... Ta "piszczałka" brzmi, jakbym ją kiedyś gdzieś słyszał.
Właśnie nie jak każdy inny. Dyro ma swój własny styl, który wyróżnia się znakomitymi brzmieniami i oryginalną harmoniką, widać to też mocno w innych utworach m. in. Sounds Like. , czy Leprechauns & Unicorns, Ryder. Po prostu się wyróżnia spośród innych. Strasznie szybko i młodo się wybił, co z tego że zapewne znajomościami, ważne, że robi kawał dobrej roboty i daje coś nowego. Oby takich więcej na rynku.
Ode mnie coś w podobnym stylu, najnowsze dzieło F.O.O.L.'a. Miazga! <slucham>