Nie dają mi spokoju voxy (urywki wokali) z dropu tego utworu.
W czym tkwi sekret tak ładnej transpozycji i brzmienia? Próbowałem GSnapem i chorusem, ale poległem.
też ostatnio rozkminiałem się nad tym jak to zrobić i jak na mój gust to jest kwestia wycięcia sampla z samego początku słowa "i am..." zagranego później melodią w piano rollu, dalej na to jakiś autotuner i pewnie jakiś kontroler obwiedni który ładnie attacki i releasy szlifuje.