No widać poszedłeś w ciemniejsze klimaty, ja mam zaś do powiedzenia parę rzeczy.
Ogólnie w bicie jest pusto, jak w pustej puszce po coli. Miejscami tak zamula, że można nazwać to wstawkami chillout'owymi. Perka (przynajmniej mi) przypomina czasy lat 98' gdzie w klubach dosłownie bębniło takimi nutami. Mrocznie ogólnie jest, jak to na deep przystało. Dodaj więcej dźwięków a przede wszystkim - pracuj dalej, bo będzie z Ciebie jeszcze dobry producent .
Dobra perka, dobre dźwięki, nawet klimat jest. Adionectic, chyba zacznę Cię śledzić na SC, bo niezłe utwory kręcisz. O ile tamte pół-classic housy były średnie, ten jest deep house wchodzi mi świetnie.