Witam wszystkich !
W moim utworze mam moment, w którym pojawiają się skrzypce, do których stopniowo dołączają bębny. Wraz z postępującymi uderzeniami bębnów niestety cichną skrzypce... Nie wiem dlaczego tak się dzieje... Czy to jest jakiś błąd FL-a, który nie radzi sobie z jakimiś częstotliwościami ?
Rozumiem, że podczas masteringu można doprecyzować głośność poszczególnych dźwięków, lecz to co się dzieje nie wydaje mi się być czymś co należy doprecyzować tylko coś w rodzaju "wady", która wychodzi w pewnym momencie utworu... no chyba, że to naturalne zachowanie, z którym nie radzi sobie program i trzeba coś wyregulować...
Jak to zmienić ?
Pozdro !
W moim utworze mam moment, w którym pojawiają się skrzypce, do których stopniowo dołączają bębny. Wraz z postępującymi uderzeniami bębnów niestety cichną skrzypce... Nie wiem dlaczego tak się dzieje... Czy to jest jakiś błąd FL-a, który nie radzi sobie z jakimiś częstotliwościami ?
Rozumiem, że podczas masteringu można doprecyzować głośność poszczególnych dźwięków, lecz to co się dzieje nie wydaje mi się być czymś co należy doprecyzować tylko coś w rodzaju "wady", która wychodzi w pewnym momencie utworu... no chyba, że to naturalne zachowanie, z którym nie radzi sobie program i trzeba coś wyregulować...
Jak to zmienić ?
Pozdro !