Ładnie rżnie
Ja na twoim miejscu dodałbym jakieś ciężkie gitary, już nie mówię, że do tego utworu, ale ogólnie.
Wtedy szłaby z tego taka siła, że o ja pierdole
Wg mnie aż się prosi żeby zrobić z tego konkretny neurofunk..
Siedzie i nie wiem co napisać więcej. Szkoda wałka na takie wolne tempo! Jakby było podkręcone to bym się rozpisał
Utwór aż krzyczy "przyspiesz i doj*b perke"
EDIT: Troszkę już lepiej Trip To Hell, ale ten sam (jak dla mnie lipny) werbel
EDIT2: Po przesłuchaniu Ominous Return czuję się oszukany. Jakbym słuchał konkretnego wałka rozbitego na 3 średniaki.
elegancki traczek jak dla mnie
tylko wydaje mi się, że całemu miksowi brakuje trochę wysokich, tak od 1kHz w góre, bo wszystko brzmi jak by było lekko zamulone