lubię takie zagrania w sekcji rytmicznej
do tego dość zaskakujące użycie instrumentów smyczkowych - zaskakujące w sensie, że się nie spodziewałem
kolejny cios obuchem w ucho to 2:18 i te motywy od tego momentu mnie osobiście najbardziej przypadły do gustu
Kontrabas
Estetycznie i ze smakiem, zabrakło mi jedynie zmian ekspresji basu, powinien szarpnąć struną czasem :]
Do 2:17 jest super, z pomysłem i doskonałym klimatem, ale tutaj dla mnie się utwór niestety kończy, bo wejście tych rozstrojonych dźwięków brzmi jakby było typowo na siłę. Próba wywołania wrażenia awangardy i wyróżnienia się, co brzmi bardzo sztucznie. To jest oczywiście tylko moje odczucie.
dzięki za opinie. odnośnie robienia czegoś na siłę, to mogę tylko napisać, że proces twórczy tego numeru przebiegał jak najbardziej naturalnie, nie mieliśmy też żadnych niecnych zamierzeń