Sytuacja w Europie skłoniła mnie do rozmyśleń nad tym co będzie tak powstało to demo.
Akurat w tym czasie byłem przerażony tym co się dzieje u naszego sąsiada, i nie chcę żeby to pojawiło się u nas.
oceniam to czysto pod względem muzycznym, bez wnikania w Twoje prywatne pobudki co do sytuacji politycznych etc. Jest pusto, grające akordy bez niczego przewodniego, z perkusją która totalnie nie pasuje do melancholijnego wydźwięku pierwszej połowy, typowe bardzo bardzo proste zagranie kompozytorskie, mające wzbudzić konkretny klimat jak najmniejszym nakładem sił - molowe akordy ułożone po instrumentach smyczkowych i heja, robota zrobiona (jeszcze musisz opanować atack w presetach sordino, bo często wchodzą za późno mimo ułożonych prosto klocków) do tego, przymulone pare uderzeń i szepty w łacińskim zacięciu i mamy patosowy utwór z molową smutną tonacją. Tyle że gdzie tu jakaś melodia przewodnia? gdzie dopełnienia innymi instrumentami? Nawet jak na demo to za mało, tym to ja zaczynam kompozycje i to jest max 20-30 minut zabawy w programie. Przesłuchaj sobie utwór Thomas Bergersen - Hurt - masz przykład tego co zrobiłeś, tyle , że zrobionego poprawnie, mega dużą głębią przekazu, świetnie rozbudowaną linią melodyjną (akurat śpiewaną w dużej mierze) dopełnioną całym orkiestrarium. Ode mnie 2+/10
Dzięki za szczerość, cenię to sobie, prześwietliłem mnie na wylot, muszę teraz zniknąć na jakiś czas i zająć się inną ścieżką, twoje uwagi bardzo mi pomogły, zamelduję się za miesiąc. Pozdrawiam <gorolwito>
Mam podobne przemyślenia co Cris. Niestety, jest to dość "ubogie w formie". Klimatyczne- tak. Ale nic poza tym :/
Poza tym, polecam przeczytanie informacji na temat- poruszony w utworze- zarówno z lewej i z prawej strony, a nie tylko z prawej Świat nie jest czarno-biały
Jako jeden z utworów na soundtracku do jakiegoś filmu to by się spokojnie nadawało. Taki mniej więcej po środku, by zapchać album, brzydko mówiąc, bo zazwyczaj najlepsze utwory albumów muzyki filmowej umieszcza się na początku i na końcu płyty. Dlatego też tak ogólnie mówiąc, solidne trzy.
Dość oklepane, ale mimo to jest poprawnie, czysto. Cris wypunktował Cię dość szczegółowo, ale to taki nasz forumowy Hans Zimmer, więc musisz mu wybaczyć dość negatywny wydźwięk oceny xD
Ja daję od siebie trzy tak na zachętę, bo sama perkusja i końcówka średnio do mnie przemawiały, a faktycznie utwór jest dość pusty. Mam nadzieję, że jednak nie porzucisz tej "ścieżki", ale przez konstruktywną krytykę weźmiesz się za to jeszcze raz i wrócisz z czymś lepszym
Tytuł niepokojący; zbyt "oczywisty" politycznie... Koncept: w krótkiej treści tematu "ukryć" lęk; poczucie czegoś nieuchronnego, czegoś tajemnie mrocznego. Potęgę owej "niechybności" zintensyfikować samplem wokalu. Smyczki plus bębny w swym brzmieniu ułożyć tak by w jakimś stopniu odzwierciedlały "tytułowy przemarsz". Tak odczytuje Twój temat... Recoil, cechuje Ciebie różnorodne wyrażanie siebie poprzez oryginalne, pod względem "wizji", kompozycje. Niewykluczone, iż technicznie i aranżacyjnie prześledzić ponownie ten utwór i stworzysz bogatszą produkcję...
(11.01.2016, 22:23)Zathura napisał(a): Cris wypunktował Cię dość szczegółowo, ale to taki nasz forumowy Hans Zimmer, więc musisz mu wybaczyć dość negatywny wydźwięk oceny xD
xD gdzie tam hohoho zarumieniłem sie :P (przepraszam za offtop, ale nie często się takie komplementy dostaje )
Jestem fanem Hansa Zimmera, tak na marginesie to ten utwór to była chwila słabości nie za bardzo się przyłożyłem ale pozostał, nie jestem zbyt dobry w tych klimatach, staram się (wszystko sampler).