Ten synth z początku strasznie syczy, schowaj go trochę. Ogólnie, to brak mi tu motywu przewodniego, modyfikujesz, wprowadzasz nowe melodie, ale w sumie, to nie za bardzo zapadła mi w pamięć żadna z nich. Mogłeś zacząć przyciszać kawałek po 2:50, pociągnąć tak z 30 sec i git, niepotrzebnie ta pętla leci tak długo. Wynudziłem się trochę, aranż słąby i niezrozumiały dla mnie, podoba mi się klimat w utworze i barwy synthów też w sumie ładne.
słuchając tego bitu specjalnie nie czytałem pozostałych komentarzy żeby się nie sugerować niczym, ale po przesłuchaniu widzę że kolega Grzyb zauważa to samo co ja - brak podstawowej linii / motywu przewodniego - walnij może jakieś pianino, gitarę cokolwiek co będzie motywem przewodnim. Synthy są spoko ale robią tutaj raczej za tło, są takie padowe i dobrze bo masz już gotowe wypełnienie całej panoramy, a teraz pod to prosta kompozycja motywu, sampla, czegokolwiek co zapadałoby w pamięć i robiło główną robotę. Brzmieniowo jest ok, można się jeszcze zastanowić nad werblem czy nie wyciągnąć mu trochę prezencji aby bardziej punktowo nabijał rytm.