Bardzo fajny klimacik rodem z jakiegoś porąbanego filmu w otoczce kultowego housowego brzmienia. Pozytywna energia z tego bije choć brakuje mi jakby tłuszczu w dolnym pasmie. Być może to przez moją nadmierną tendencje do tyrania głowy głośnym subem albo poprostu podświadomie chciałem sie do czegoś przywalić Propsy ale bez oceny bo żaden ze mnie specjalista.
Drzemie w "tym wszystkim" cudaczny Vibe; jest rześko, specyficznie w "treści" repetytywnego wokalu; (niestety) nużąco w finalnej impresji. Upiększenie tła o kolejne Fx'y plus "skrzywienie" rytmu przysłużyłoby się redukcji monotonnego image'u całości. Niechże "więcej się wydarzy" w Twoim "Crushing Feelings" . Zgodzę się z Zpek'iem, iż godnym byłoby "ocieplić" track większą ilością "dołu"; w kolorycie poszczególnych ścieżek jest bowiem zbyt "sucho".
Oryginalny klimat, fajny sounddesigne. W moim odczuciu jest troszkę za bardzo "roztrzepany" jak dla mnie ale to już rzecz gustu a o tym się nie dyskutuje.
4+ to spokojnie się należy. Pozdrawiam.