Zapraszam do słuchania remixu "Keygena" Martin'a Garrix'a. Możecie narzekać na brak reversów, ale niestety takich "suchych" brzmień zrobić nie potrafię.
hmmmm myślałem ze 0;27 przyciął mi się SC ale tam wg nie ma przejscia ...:/ Czemu nie robisz przejść ? bez tego kawałek brzmi jak by babka nasrała do kibla i nie spłukała wody <zart> :P na powaznie popraw to, a powinno być dobrze chociaż całości jeszcze nie przesłuchałem Pozdrawiam
Poniosła Cię młodzieńcza fantazja, taka muzyczna klapa na całego Wybacz, ale ten wałek jest asłuchalny. Nie trafiony dobór brzmień, biedna próba jakiejś aranżacji i brak miksu. Na podstawie tego utworu trudno jest coś Ci podpowiedzieć, nie ma w nim elementu, którego można by się chwycić i na nim zbudować całość. Proponuję więc wziąć się pilnie za studiowanie poradników i podzielić się na forum następnym trackiem dopiero wtedy, gdy stwierdzisz, że jest tego warty i sam już nie wychwycisz w nim żadnych błędów. Na dzień dzisiejszy siadaj, pała.
Żeby zrobić przejście, muszę zrobić tego "suchego" reversa (taki był w oryginale), niestety nie umiem go zrobić. Tzn. suchy dźwięk powstawał, ale był zbyt słaby, by go wkleić. Poza tym słyszalny był taki gwizd, którego nie umiałem "wyrzucić" (żeby było słychać tylko tą "suchotę")