Dziś zapraszam na kolejną przygodę z horrorem. Tym razem oklepane motywy przeklętego zamczyska. Dynamika dosyć rozpięta jak to w tym gatunku bywa więc trzeba zrobić głośniej, aby żaden duch nie czuł się pominięty (no wiecie jak to jest z duchami - bywają grymaśne) Utworu myślę, że warto posłuchać do końca, bo finał jest mocny.