Tks21, w moim przeświadczeniu zbliżasz się powoli do "groźnego punktu"; mianowicie kojarzenia Ciebie z wręcz identyczną w swym brzmieniu twórczością. Jednolity [Reggaeton] Beat; podobny Background czy choćby specyficznie melodyjne Pad'y. W tej chwili obecność Bassline'u czy też jej brak nie jest już aż tak istotne. Zbyt poważna zbieżność w wykreowanych Twoich klimatach jest nużąca. Sorry...
PS. W przypadku tego utworu pozwolę sobie uczulić Cię na trzy kwestie: nieefektowna separacja (nielicznych) ścieżek plus brzydkie przejścia (np.1:33); zbyt stentorowe dźwięki (szczególnie werbel i wariacje Synth'ów); powtarzalny, monotonny aranż.