Zacny "pastisz" wcześniejszego bitu Piotra . Rozsądnie "uchwycony" Bass; piano niepokojące w swej "zadumie" ; Background industrialnie "brudny"; zmyślnie podkreślony w odległym "pogłosie"; Hi Hat'y... specyficznie nieidentycznie wyrażone w swych wariacjach. Hola, lubię taki sekretny mrok.