nie wiem ja kto jest z amatorami, ale ja to jak ide ulicą do te najładniejsze laski zrzucają bieliznę i lecą z cyckami żebym im podpisywał... wystarczy troche poćwiczyć pisanie "Armin van Buuren" żeby ładne autografy wyszły a no i jak ktoś pyta to mówie, ze robie techno bo to dla nich wszystko jeden chuj przynajmniej wiedzą że robi "łub łub łub"