Ładne, spokojne jak na euphoric przystało ciekawa głębia
Kick za cicho przede wszystkim poza tym Twój ? bo tak skądś kojarze to brzmienie :P
ogólnie tak jak mówię więcej powera i będzie konkretne
Dawaj znak jak już będzie pełny numer !
zdecydowanie brak dołu w tym kawałku. te stopy lubią mieć porządne kopnięcie. nie wiem co Ty zrobiłeś w tym kawałku po za tym, że połączyłeś go ze stopą ale brzmiałoby lepiej jeśli stopa nie była by taka cienka
Ja się przyczepie do stylu, choć wiem że i tak zrobisz swoje... xd
Sorry ale ja nie przywykłem do słuchania takiego Hardstyle.... cukierkowy wokal który bardziej kojarzy mi się z amerykańskimi filmami o miłości dla nastolatek, albo popowym radiem.
Wybacz ale gdybym poszedł na raveing i usłyszał taki kawałek to bym chyba wyszedł, nie jestem chyba jedynym który uważa że główny nurt dzisiejszej muzyki tanecznej poszedł w złym kierunku
Myślę że nawet jak na housowy kawałek było by zbyt słodko... a to w końcu HARD
Nie o takiem Hardstajl walczyłem ;]
Nie obraź się, poza wokalem brzmi przyzwoicie, jednak lead bym bardziej uwydatnił, pogłosił
Pozdro
Właściwie to mam z tym utworem ten sam problem co przedmówca. Trochę za bardzo poszedłeś w STYLE zupełnie zapominając o HARD. W tej muzyce największy nacisk położony jest tak naprawdę na basiku czyli albo kick'u jak u Ciebie albo reversbass'ie jak np u Technoboy'a. Praktycznie cały utwór od początku do samego końca buduje napięcie do momentu pojawienia się jednego z tych potężnych dźwięków. Twój hardstyle podobnie jak innych współczesnych twórców tej muzyki poszedł jakby zupełnie inną drogą. Najważniejsze są efekty, plumkania, wesołe melodie, nawet śpiewanie a na samym końcu dopiero bass i klimat.
Nie podoba mi sie to ale co zrobić. Jeżeli chodzi o robienie muzyki raczej nie ma zasad (no może za wyjątkiem tych od produkcji) i nikt tu nie może niczego zabraniać xD
Od strony technicznej raczej brzmi okej chociaż kick ma za mało 'mięcha' czyli tych częstotliwości poniżej 300 Hz no i lead brzmi strasznie słabo, chociaż nawet się wpasował w nastrój utworu.
Tyle..