Kontroler? Jest! Monitory? Są. Słuchawki? Na głowie... Interfejs? Obecny! No ale co z syntezatorem? No właśnie, tego jeszcze nie mam a bardzo bym mieć chciał, nauka syntezy dźwięku będzie łatwiejsza kiedy można dotknąć i pomacać hardware aniżeli kręcenie kursorem myszy. Teraz pytanie jaki wybrać?
Zależy mi na więcej niż 2 oscylatorach ale i taka wersja jest dopuszczalna. Bardziej leżała by mi chyba wersja "desktop" niż "keyboard". Moje typy to Access Virus C i Studiologic Sledge 2.0. Macie jakieś fajne alternatywy dla nich? Zależy mi na dobrym dostępie do funkcji oraz ciepłym brzmieniu. Ktoś w ogóle pracuje tutaj na syntezatorach i mógłby się sensownie wypowiedzieć? Nie ukrywam, że zależy mi też na przystępnej cenie gdyż wypłukałem się już dosyć w tym miesiącu na sprzęt.
pozdro
Zależy mi na więcej niż 2 oscylatorach ale i taka wersja jest dopuszczalna. Bardziej leżała by mi chyba wersja "desktop" niż "keyboard". Moje typy to Access Virus C i Studiologic Sledge 2.0. Macie jakieś fajne alternatywy dla nich? Zależy mi na dobrym dostępie do funkcji oraz ciepłym brzmieniu. Ktoś w ogóle pracuje tutaj na syntezatorach i mógłby się sensownie wypowiedzieć? Nie ukrywam, że zależy mi też na przystępnej cenie gdyż wypłukałem się już dosyć w tym miesiącu na sprzęt.
pozdro