Jak dla mnie na początku instrumenty za bardzo rozgraniczone w panoramie, pad z lewej, pluck z prawej, potem jeszcze jakiś tamburyn z prawej. Między dropami bass jakiś przytłumiony. Kick i clap dobrze leżą, pianinko w dropie też dobre. Aranżacyjnie jest spoko, utwór ma swój klimat, jak na pierwszy deephousowy track jest dosyć dobrze oby tak dalej
Owszem, pady po lewo, plucki po prawo itp itd, ale mi to osobiście nie przeszkadza w odbiorze
Nie każdy track musi być idealnie symetryczny ;d.
Fajny kick, ogólnie perka - prosta ale przyjemna.
Sound desing - jest niestety tylko w porządku. Od 1:45 jak wchodzi synth - mogleś go zrobić jakiegoś bardziej charakternego, troche EQ, bardziej schowany bym ten dźwięk zrobił.
Owszem, jak na pierwszy "deep housowy" track jest ok, lecz mnie niestety nie porwał za bardzo ten numer.
Lecz standardowo 4/5 na zachęte, bo masz potencjał Deonite.
Zgodzę się z Piotrem (Pedri) odnośnie doboru barw (pogodne, tredny), jak również aranżu (nie jest prozaicznie). Technicznie: większość tonów przejrzysta, "czytelna" (ładny Bass, zgrabnie ułożony "dół"; "mięsisty" Kick właściwie "klei się" z miksem). Separacja zacna. Jednakże w track'u jest sporo rozległych dźwięków (Pad'ów/pogłosów i harmonicznych). Czasem słyszalne są brzydkie "przejścia", gdy fale zbyt mocno interferują ze sobą. Deonite, jest pomyślnie. Certainly... ;D
no deep house to na pewno nie jest choćby stopa i bass dalej ,deep house słynie z przestrzennych stab dźwięków i akordów w skalach minorowych z domieszką major ,a twój track poodchodzi pod jakiś rodzaj proghouse te pluczki są odklejone od kompozycji przez nie wybija się ton z rytmu ,dobrze zapowiada się twoja
przygoda z kawałkami , ale tylko choć trochę trzymaj się kanonu gatunku jakby to nie był.
Samo rozłożenie może i nie przeszkadza chociaż po jakimś czasie na słuchawkach trochę drażni. Bardziej mi przeszkadza ustawienie reverbów, pasowałoby bardziej potweekować w reverbie na dźwiękach bo mimo, że rozłożyłeś to na kanałach to dalej brzmi jak ściana dźwięku. No i wiadomo, skoro brzmi to jak ściana dźwięku to i EQ i kompresja też się kłania. Melodyjnie jest na prawdę fajnie, lekko i wakacyjnie. Sound design jest trochę prosty i "overused" ale w takim gatunku ciężko o jakieś oryginalne brzmienia. Tak czy inaczej zamysł dobry, trzeba by tylko poprawić wykonanie.