Naturalnie mixowanie używanie eq polega na wycinaniu mniej pożądanych częstotliwości czasami na rzecz innego instrumentu, podbijaniu, wycinaniu pożądanych częstotliwości w celu dodania wyrazistości głębi szorstkości delikatności itd. Lub całkowitym usuwaniu częstotliwości, które nie wnoszą żadnej zmiany na pierwotny dźwięk, a gryzą się z innym instrumentem. Taki zabieg ma na celu uzyskanie większej separacji pomiędzy poszczególnymi instrumentami zwiększa się klarowność. Nie można popaść w takich operacjach w skrajność, ponieważ zatacza się wtedy błędne koło, czasami te na pozór nie potrzebne harmoniczne uzupełniają się w przyjemny sposób. W rezultacie można uzyskać sztuczne plastikowe brzmienie.
Czy EQ to sposób na "życie"? |
|
Wiadomości w tym wątku |
Czy EQ to sposób na "życie"? - przez augenous - 1.02.2016, 18:18
RE: Czy EQ to sposób na "życie"? - przez Deonite - 1.02.2016, 18:39
RE: Czy EQ to sposób na "życie"? - przez barthus - 1.02.2016, 19:09
RE: Czy EQ to sposób na "życie"? - przez Zirds - 1.02.2016, 19:57
RE: Czy EQ to sposób na "życie"? - przez F.P.P - 1.02.2016, 22:15
RE: Czy EQ to sposób na "życie"? - przez Audionysos - 2.02.2016, 14:46
RE: Czy EQ to sposób na "życie"? - przez ak47soundsystem - 9.02.2016, 22:52
|