Brak słów... Kolejny dzień szkoły minął... wreszcie. Oczywiście in da school nie obyło się od kolejnych informacjii o tym, że belfry będą nas cisnąć ile tylko się da do końca roku. A właśnie, ministrowa sobie teraz tak wymyśliła, że rok szkolny będzie się smolczył aż do samego 29 czerwca, bo jak koniec roku był przykładowo 20 to od 10 nikt do szkoły nie chodził (i prawidłowo ). Wracam do domu, odpalam kompa, fl studio i siedzę jak codzień przy dubstep'owych produkcjach. Akurat od paru dni szykuję lajtowy dance'owy kawałek i drum&bass'owy mózgotrzep. No i to tyle, kto chce niech czyta moje marudzenie xD.
Luźne rozmowy o życiu codziennym |
|