Digital Bae: melodia ciekawa, coś jak połączenie disco polo ze średniowieczem (nie obraź się, jest w sumie nawet niezła). problem tkwi w bardzo suchym miksie, nie słyszę praktycznie żadnego pogłosu, chorusu, nic. nie podoba mi się też pompa przez którą mam wrażenie że siedzę w remizie. melodia i brzmienie leada są ładne, tak samo mi się podoba ten dźwięk a'la flet; break też jest niezły, choć dziwnie wolny. za to drop w 1:30 jest jak dla mnie okropny, roll z werbli który go wprowadza jest zdecydowanie zbyt słaby i szczerze mówiąc trochę wieśniarski (come on, 2000 rok był 18 lat temu). poza tym, lead jest za głośny a całość zbyt mało ekscytująca - może głównie przez brak jakiejkolwiek perkusji oprócz stopy? po breaku jest już nudno, bo melodia idzie cały czas ta sama. piano dziwne.
Electronic Bae: tu jest już dużo lepiej, podoba mi się pluck który wchodzi koło 0:17 i to rytmiczne echo, melodia w połączeniu z basem też jest ładna. wstawki wokalne totalnie nie w moim stylu, ale może jest jakiś gatunek w którym to standard. piano potem mi się kompletnie nie podoba. od 0:52 jest dziwnie - jest niby aspiracja do brzmienia w stylu chiptune i nie brzmi to tragicznie źle, ale gdzieś zgubiła się perkusja. gdzieś tak od drugiej połowy kawałka znowu daje się we znaki suchość brzmienia, wcześniej jakoś tego nie zauważałem / nie przeszkadzała mi.
w obu kawałkach, tak jak powiedział agro, jest zdecydowanie za mało progresji przez co od mniej więcej połowy w obu przypadkach się znudziłem i dalej już przewijałem. tempo też jak dla mnie można by zwiększyć. może zamiast nad melodiami popracuj nad wypełnianiem Twoich utworów i urozmaiceniem miksu?
Electronic Bae: tu jest już dużo lepiej, podoba mi się pluck który wchodzi koło 0:17 i to rytmiczne echo, melodia w połączeniu z basem też jest ładna. wstawki wokalne totalnie nie w moim stylu, ale może jest jakiś gatunek w którym to standard. piano potem mi się kompletnie nie podoba. od 0:52 jest dziwnie - jest niby aspiracja do brzmienia w stylu chiptune i nie brzmi to tragicznie źle, ale gdzieś zgubiła się perkusja. gdzieś tak od drugiej połowy kawałka znowu daje się we znaki suchość brzmienia, wcześniej jakoś tego nie zauważałem / nie przeszkadzała mi.
w obu kawałkach, tak jak powiedział agro, jest zdecydowanie za mało progresji przez co od mniej więcej połowy w obu przypadkach się znudziłem i dalej już przewijałem. tempo też jak dla mnie można by zwiększyć. może zamiast nad melodiami popracuj nad wypełnianiem Twoich utworów i urozmaiceniem miksu?
Cytat:Jakby ktoś tak lubił te melodie jak ja, to ciary na plecach gwarantowanewhoa get off your high horse