Bardzo ciekawy temat. Również lubię czasem w coś pograć. Niewątpliwie muzyka w grach odgrywa ważną rolę. Potrafi spotęgować doznania albo całkowicie je zepsuć. Tytuły które bardzo miło muzycznie wspominam to:
1. Mass Effect, wszystkie części
Świetny ambientowo orkiestrowy soundtrack. Grając w samą gre ma się wrażenie, że ogląda się dobry film Sci-Fi, a idealnie dobrana muzyka, w połączeniu z widowiskowym obrazem, nie raz spowodowała u mnie "ciarki". Gdy zwiedzamy mroczny, opuszczony statek obcych, towarzyszą nam prawdziwie złowieszcze tematy, niepokojące ambientowe klawisze, głębokie bassy... coś pięknego! A gdy jesteśmy świadkami bitew w przestrzeni kosmicznej, odzywają się epickie orkiestrowe dźwięki, które równie dobrze mogłyby się znaleźć w soundtracku filmu rodem z Hollywood.
2. Gry Blizzarda, Diablo 2, Diablo 3, World Of Warcraft, Hearthstone
Ilekroć gram w gry firmy Blizzard, jestem pod wrażeniem muzyki w tle. W Diablo 2 i 3 przegrałem grube godziny i nigdy nie przyszło mi do głowy żeby wyłączyć standardową muzykę. Dźwięki są tu bardzo dobrze dopasowane i co najważniejsze - nie irytują, nawet po wielu godzinach gry. Podobnie jest w pozostałych pozycjach od tej firmy.
3. GTA, wszystkie części
Świetne radiostacje, stwarzające iluzje, że świat w grze żyje. Chciałbym żeby w naszych radiach była taka mnogość brzmień do wyboru, a nie ciągle albatrosy... Podpisuję się pod tym wszystkim, co o muzyce w GTA napisał twórca tego wątku.
4. Antichamber
Gra, którą odkryłem niedawno. Właściwie to ciężko opisać o co w niej chodzi... Jest to FPP, mamy do przemierzenia geometryczny labirynt. Po drodze - zagadki do rozwiązania. Ale nie jest to typowa gra logiczna. Żeby zademonstrować o co chodzi to opowiem sytuację, która wydarza się w początkowych etapach gry. Nagle na swojej drodze spotykamy dwa przejścia. Jedno o kolorze niebieskim, drugie - czerwone. Nie ważne do którego wejdziemy, po drugiej stronie będzie ta sama para drzwi o tym samym kolorze. Jednak, jeśli nagle zaczniemy iść w tył, to naszym oczom ukarze się jakiś nieodkryty dotąd pokój. Gra jest dość oryginalnym doświadczeniem. Coś jak Portal, ale nie do końca. Powód dla którego umieściłem ją w tym zestawieniu to muzyka... a właściwie odgłosy przyrody. Idealnie pasuje do tego dziwnego i pokręconego świata.
5. FIFA
Soundtrack wszystkich trzyma równy, wysoki poziom. Nigdy nie zapomnę intra FIFY 98 z Song 2 Blur, czy FIFY 99 z Rockefeller Sank Fatboya Slima.
1. Mass Effect, wszystkie części
Świetny ambientowo orkiestrowy soundtrack. Grając w samą gre ma się wrażenie, że ogląda się dobry film Sci-Fi, a idealnie dobrana muzyka, w połączeniu z widowiskowym obrazem, nie raz spowodowała u mnie "ciarki". Gdy zwiedzamy mroczny, opuszczony statek obcych, towarzyszą nam prawdziwie złowieszcze tematy, niepokojące ambientowe klawisze, głębokie bassy... coś pięknego! A gdy jesteśmy świadkami bitew w przestrzeni kosmicznej, odzywają się epickie orkiestrowe dźwięki, które równie dobrze mogłyby się znaleźć w soundtracku filmu rodem z Hollywood.
2. Gry Blizzarda, Diablo 2, Diablo 3, World Of Warcraft, Hearthstone
Ilekroć gram w gry firmy Blizzard, jestem pod wrażeniem muzyki w tle. W Diablo 2 i 3 przegrałem grube godziny i nigdy nie przyszło mi do głowy żeby wyłączyć standardową muzykę. Dźwięki są tu bardzo dobrze dopasowane i co najważniejsze - nie irytują, nawet po wielu godzinach gry. Podobnie jest w pozostałych pozycjach od tej firmy.
3. GTA, wszystkie części
Świetne radiostacje, stwarzające iluzje, że świat w grze żyje. Chciałbym żeby w naszych radiach była taka mnogość brzmień do wyboru, a nie ciągle albatrosy... Podpisuję się pod tym wszystkim, co o muzyce w GTA napisał twórca tego wątku.
4. Antichamber
Gra, którą odkryłem niedawno. Właściwie to ciężko opisać o co w niej chodzi... Jest to FPP, mamy do przemierzenia geometryczny labirynt. Po drodze - zagadki do rozwiązania. Ale nie jest to typowa gra logiczna. Żeby zademonstrować o co chodzi to opowiem sytuację, która wydarza się w początkowych etapach gry. Nagle na swojej drodze spotykamy dwa przejścia. Jedno o kolorze niebieskim, drugie - czerwone. Nie ważne do którego wejdziemy, po drugiej stronie będzie ta sama para drzwi o tym samym kolorze. Jednak, jeśli nagle zaczniemy iść w tył, to naszym oczom ukarze się jakiś nieodkryty dotąd pokój. Gra jest dość oryginalnym doświadczeniem. Coś jak Portal, ale nie do końca. Powód dla którego umieściłem ją w tym zestawieniu to muzyka... a właściwie odgłosy przyrody. Idealnie pasuje do tego dziwnego i pokręconego świata.
5. FIFA
Soundtrack wszystkich trzyma równy, wysoki poziom. Nigdy nie zapomnę intra FIFY 98 z Song 2 Blur, czy FIFY 99 z Rockefeller Sank Fatboya Slima.