Co kto lubi oczywiście. Chopin rzeczywiście może być dla mocno wtajemniczonych :P
Ja po prosty lubię poznawać nowych artystów, jeśli nie ma wspólnej chęci to raczej bez sensu się rozwodzić nad tematem.
Ja po prosty lubię poznawać nowych artystów, jeśli nie ma wspólnej chęci to raczej bez sensu się rozwodzić nad tematem.