Jak to jest, jak się wydaje w labelach?
Normalnie. Tylko że czesto kosztuje to troche nerwów.
Po pierwsze - na poczatku nie ma co nastawiac sie na pieniadze. Ja wydaje swoje kawalki od okolo dwoch lat, i jeszcze ani grosza nie dostalem. Po drugie - wydajac kawalek musisz liczyc sie z tym, ze to label przejmuje moc decyzyjna o nim. To oni decyduja kiedy wyjdzie, i czy w ogole wyjdzie (Co jest czestym problemem. Podpisujesz kontrakt, a potem nikt nie odpowiada na Twoje maile).
Na pewno plusem jest to, ze ktos moze kupic Twoje nagrania, i wrzucic do Internetu na serwisy ktore sam rozprowadzajac go po necie nie mialbys szansy trafic. Cala reszta pozostaje ta sama.
Normalnie. Tylko że czesto kosztuje to troche nerwów.
Po pierwsze - na poczatku nie ma co nastawiac sie na pieniadze. Ja wydaje swoje kawalki od okolo dwoch lat, i jeszcze ani grosza nie dostalem. Po drugie - wydajac kawalek musisz liczyc sie z tym, ze to label przejmuje moc decyzyjna o nim. To oni decyduja kiedy wyjdzie, i czy w ogole wyjdzie (Co jest czestym problemem. Podpisujesz kontrakt, a potem nikt nie odpowiada na Twoje maile).
Na pewno plusem jest to, ze ktos moze kupic Twoje nagrania, i wrzucic do Internetu na serwisy ktore sam rozprowadzajac go po necie nie mialbys szansy trafic. Cala reszta pozostaje ta sama.