Dobre preampy po to, że np. jak mu kiedyś wpadnie do głowy nagranie chórków wypełniających przestrzeń w mixie, to podłączy majka i z bani, zamiast nagrywać więcej szumów niż wokalu.
Kupi teraz szajs od m-audio, za rok zechce nagrać jakiś wokal i straci podwójnie. Proponuję myśleć ciut do przodu, jeśli chodzi o takie zakupy.
Kupi teraz szajs od m-audio, za rok zechce nagrać jakiś wokal i straci podwójnie. Proponuję myśleć ciut do przodu, jeśli chodzi o takie zakupy.