Dlaczego intro w pewnym momencie się zatrzymało, zamiast się ładnie rozkręcać? Postaraj się odpowiednie sterować emocjami, najłatwiejszym przykładem jest bawiąca się publika w klubie. Chyba nie chciałbyś, żeby w pewnym momencie wszyscy zdezorientowani stanęli w miejscu, rozglądając się po sali? Dalej mamy bardzo leniwy drop, a może jakiś build up. Ciężko określić w tej aranżacji. Breakdown chyba nie potrzebuje perkusji, daj słuchaczowi odpocząć, ale w sumie znów ten sam motyw, nieco wieje nudą i wciąż brakuje przejść. Dobrnąłem do main part/drop (jak kto woli) i tutaj znów powracają jakieś emocje, które pojawiły się w intro, a więc track ma jakiś potencjał.
Z każdą kolejną produkcją będzie tylko lepiej. Trenuj, życzę powodzenia.
Z każdą kolejną produkcją będzie tylko lepiej. Trenuj, życzę powodzenia.