(22.02.2016, 23:29)lovetrance01 napisał(a): Z używaniem presetów jest jak z sikaniem pod prysznicem. Nie każdy się przyzna, ale każdy to robi. Po prostu jeden częściej, inny rzadziej.
A co jeżeli ktoś ma wannę?
Myślę że to trochę niebezpieczne porównanie... Oldi dobrze porównał używanie presetów do sosu ze słoiczka...
Niby dobrze smakuje ale to nie to samo co wlasnoreczna robota...
Jedni się tym przejmują i próbują dążyć do tego aby w ich "daniach" było jak najwięcej serca i wysiłku włożonego w przygotowanie i dopracowanie owego arcydzieła...
A inni dążą do tego aby szybciej i do przodu po następny interes... Tym razem po dżem jagodowy... xD