Moja muzyka jest zbyt ambitna aby ją sprzedawać. Jako że szanuję moich słuchaczy udostępniam ją w większości przypadków za darmo <hehe>
Tak szczerze to raczej ogólnie krucho jest ze sprzedażą, ponoć nawet "śwatowej rangi" producenci nie mają kroci na tym. Większość osób i tak pobierze za darmo. Wyjątkami są osoby którym naprawdę wpadło się w oko i są skore sypnąć szeklami. Raczej trudno się z tego utrzymać. Przynajmniej porównując do mojego poziomu produkcji. Poświęcając ponad 100h, ba, nawet więcej na utwór wątpię aby zarobić z niego przynajmniej kilka złotych.
Inaczej za to wygląda sprawa przy tworzeniu muzyki na zamówienie. Przykładowo do budżetowych filmów lub gier indie. Tutaj już można coś dorobić, ale też nie będą to krocie. Mając dobrą dystrybucję można próbować dorobić na tworzeniu sampli.
Tak szczerze to raczej ogólnie krucho jest ze sprzedażą, ponoć nawet "śwatowej rangi" producenci nie mają kroci na tym. Większość osób i tak pobierze za darmo. Wyjątkami są osoby którym naprawdę wpadło się w oko i są skore sypnąć szeklami. Raczej trudno się z tego utrzymać. Przynajmniej porównując do mojego poziomu produkcji. Poświęcając ponad 100h, ba, nawet więcej na utwór wątpię aby zarobić z niego przynajmniej kilka złotych.
Inaczej za to wygląda sprawa przy tworzeniu muzyki na zamówienie. Przykładowo do budżetowych filmów lub gier indie. Tutaj już można coś dorobić, ale też nie będą to krocie. Mając dobrą dystrybucję można próbować dorobić na tworzeniu sampli.