(3.05.2016, 20:28)StalkerCell napisał(a): Spokojnie, chyba każdy tak miewał. Ja też tak mam. Mój sąsiad... ee No. Ja mam 16 lat (ale za 2,5h będę miał 17 ), również wolne chwile poświęcam na "praktykę" w FL Studio. Od dwóch lat (chyba albo prawie) próbuję sobie wmówić, że umiem coraz więcej, są sytuacje, gdzie słucham swoich wypocin i "ło, to mi się udało", ale kiedy odtworzę dowolny utwór jakiegoś producenta, to zdaję sb sprawę, że słabo to brzmi. Nie żebym był pesymistą czy jakimś innym Schopenhauerem, ale właśnie tak jest.
Chodzi o to, by się zbytnio nie przejmować tym, że słabo idzie. Wszystko przychodzi z czasem, trzeba chcieć i ćwiczyć. Ewentualnie skończyć szkołę muzyczną :P Rób dla siebie, żebyś miał z tego satysfakcję
Wszystkiego najlepszego, oby Ci dobrze szlo w tworzeniu muzyki, pomysły na nowe inspiracje :3