Masz tutaj nute niewklejona w tonacje, przykladowo na 1:52 cos mi falszuje, ale podoba mi sie melo pomimo tego, chociaz widzialbym to inaczej.
Jak dla mnie mix na sluchawkach w nocy sprawia wrazenie dobrego, ale wiemy ze porzadne monitory robia robote i powiedza prawde. Szkoda ze niemam profesjonalnego ''studio pokoju'', ktory bylby na kazde zawolanie o kazdej porze. Niestety moja zona jest fanka mojej muzy (przynajmniej co niektore) tylko przez pierwszy tydzien sluchania tego samego w kolko...
Wracajac do tematu arzanzacja to jest tak jakbys zrobil ''mini mix'', a nie produkcje. Wytlumecze najlepiej jak potrafie. Od poczatku utworu do 1:00 to zmiesciles refren w 45 sekundzie utworu. Przynajmniej ja to tak odczulem. Potem dalsza czesc po minucie powinna byc ta wczesniejsza, a ty po tym wyskoczyles z tym samym?
Ja bym zamienil je ze soba.
Nastepnie dales od 1:30 dales powtorke ''bridge'' i glowny motyw, ktory nieco odbiega od wczesniejszego?<nonie>
Ja moglbym zrobic z tego 2 utwory lub uzylbym tej motywu na 0:45 jako przejscie przykladowo ''pitch'' na wokalu, perkusja oraz zastosowac zmiany taktow.
2:30 to brzmi jak nie z tej bajki i masz nastepny dansowy utwor? (melodia bardzo powszechna) Potem znow ''mostek'' i niema breaka??? Dalej niema co gadac, bo wyszedl ci ''megamix'' (kolejna melodia, kolejny utwor)xD
Przejscia i dropy w miare. Mix wydaje mi sie jakis ''plastikowy'' bardzo ''midi'' z powodu braku dobrze uzytych efektow. Nie jestem pewien czy tytul ma jakies odniesienie do twojej produkcji. W kazdym razie trafiony.
Duzo nauki przed toba. Podstawy jak poglos i EQ oraz, budowa utworu, a dopiero potem aranzacja. Wiele czasu i poswiecenia, wzlotow i upadkow (nerwow).
Od ciebie zalezy czy to wchloniesz czy sie poddasz...
Na zakonczenie powiem, ze ostatnie 30 sec jest bezsensowna powtorka wczesniejszych pol min...
Podsumowujac nuta jest taka zwyczajna i przypomina mi klub ''Energy'', ktorego nigdy niebylem fanem. Jesli lubisz taka muze, to posluchaj starego utworu ''Laurent Wolf - Wash my World'' i porownaj sobie twojego ''syntha'', ''leada'', to uslyszysz kolosalna roznice w czystosc mixu.
Jak dla mnie mix na sluchawkach w nocy sprawia wrazenie dobrego, ale wiemy ze porzadne monitory robia robote i powiedza prawde. Szkoda ze niemam profesjonalnego ''studio pokoju'', ktory bylby na kazde zawolanie o kazdej porze. Niestety moja zona jest fanka mojej muzy (przynajmniej co niektore) tylko przez pierwszy tydzien sluchania tego samego w kolko...
Wracajac do tematu arzanzacja to jest tak jakbys zrobil ''mini mix'', a nie produkcje. Wytlumecze najlepiej jak potrafie. Od poczatku utworu do 1:00 to zmiesciles refren w 45 sekundzie utworu. Przynajmniej ja to tak odczulem. Potem dalsza czesc po minucie powinna byc ta wczesniejsza, a ty po tym wyskoczyles z tym samym?
Ja bym zamienil je ze soba.
Nastepnie dales od 1:30 dales powtorke ''bridge'' i glowny motyw, ktory nieco odbiega od wczesniejszego?<nonie>
Ja moglbym zrobic z tego 2 utwory lub uzylbym tej motywu na 0:45 jako przejscie przykladowo ''pitch'' na wokalu, perkusja oraz zastosowac zmiany taktow.
2:30 to brzmi jak nie z tej bajki i masz nastepny dansowy utwor? (melodia bardzo powszechna) Potem znow ''mostek'' i niema breaka??? Dalej niema co gadac, bo wyszedl ci ''megamix'' (kolejna melodia, kolejny utwor)xD
Przejscia i dropy w miare. Mix wydaje mi sie jakis ''plastikowy'' bardzo ''midi'' z powodu braku dobrze uzytych efektow. Nie jestem pewien czy tytul ma jakies odniesienie do twojej produkcji. W kazdym razie trafiony.
Duzo nauki przed toba. Podstawy jak poglos i EQ oraz, budowa utworu, a dopiero potem aranzacja. Wiele czasu i poswiecenia, wzlotow i upadkow (nerwow).
Od ciebie zalezy czy to wchloniesz czy sie poddasz...
Na zakonczenie powiem, ze ostatnie 30 sec jest bezsensowna powtorka wczesniejszych pol min...
Podsumowujac nuta jest taka zwyczajna i przypomina mi klub ''Energy'', ktorego nigdy niebylem fanem. Jesli lubisz taka muze, to posluchaj starego utworu ''Laurent Wolf - Wash my World'' i porownaj sobie twojego ''syntha'', ''leada'', to uslyszysz kolosalna roznice w czystosc mixu.