...
Właśnie delektuję się Martini. Założyłam się z kimś, iż tym "pewnym artystą" jest Kumachu czyli ak47soundsystem. <takjest> [Cierpliwie czekałam aż się ujawnisz...] Niektóre "triki" skojarzyły mi się z Twoimi wcześniejszymi produkcjami ("Niemożliwe nie istnieje"/"Aspiryna"); w owych jest charakterystyczny, według mnie, wyczuwalny styl...
PiotreX/ak47, jak jest? Z pewnością "inaczej". Wokal brzmi korzystniej (szczególnie Pitch jest trafiony), lecz wciąż trochę "niepewnie", bez konkretnego "Vibe'u". Względem "rześkiego", różnokształtnego Background'u w silnym odcieniu Chiptune (8-bit) głos Piotra jest jeszcze "stłumiony". Sound Design monotematyczny; z konkretnie podkreślonym Bass'em i dyskretną w swej sile perką. Technicznie: separacja nie jest do końca klarowna; dynamika, w moim odczuciu, jest ogromnie oszczędna. Track brzmi jakby większość dźwięków zawężono do mono. Solidnej "góry" brak; podobnie jak soczystości w przestrzeni tematu. Myślę, iż większa "troska" o EQ plus "szlif" kompresji przysporzą całości Waszego collabu właściwej dziarskości.
PS. Gentlemen, cheers!<piwko>
Właśnie delektuję się Martini. Założyłam się z kimś, iż tym "pewnym artystą" jest Kumachu czyli ak47soundsystem. <takjest> [Cierpliwie czekałam aż się ujawnisz...] Niektóre "triki" skojarzyły mi się z Twoimi wcześniejszymi produkcjami ("Niemożliwe nie istnieje"/"Aspiryna"); w owych jest charakterystyczny, według mnie, wyczuwalny styl...
PiotreX/ak47, jak jest? Z pewnością "inaczej". Wokal brzmi korzystniej (szczególnie Pitch jest trafiony), lecz wciąż trochę "niepewnie", bez konkretnego "Vibe'u". Względem "rześkiego", różnokształtnego Background'u w silnym odcieniu Chiptune (8-bit) głos Piotra jest jeszcze "stłumiony". Sound Design monotematyczny; z konkretnie podkreślonym Bass'em i dyskretną w swej sile perką. Technicznie: separacja nie jest do końca klarowna; dynamika, w moim odczuciu, jest ogromnie oszczędna. Track brzmi jakby większość dźwięków zawężono do mono. Solidnej "góry" brak; podobnie jak soczystości w przestrzeni tematu. Myślę, iż większa "troska" o EQ plus "szlif" kompresji przysporzą całości Waszego collabu właściwej dziarskości.
PS. Gentlemen, cheers!<piwko>