Powyższe spostrzeżenia Gentemen'ów ogromnie trafne... Kwestia Sound Design'u to subiektywna „rzecz”, analogicznie jest z aranżem, który niekiedy burzy „bezkonfliktowy” odbiór danego tematu. KSZ, w tym projekcie, w moim odczuciu, nie wszystkie dźwięki
korelują ze sobą; choćby „finalny”, jakże przedziwny, Fx. Część tonów (także melodyjnie) jest standardowa w tego typu produkcji i już. Choć... Czy rzeczywiście nie byłoby słusznym wzbogacić prezencję tego utworu o nie tak przewidywalne brzmienie? Technicznie: od 0:38 Clap osadzony jest w identycznych częstotliwościach jak Kick ; Hi Hat'y pośpiesznie wyrażają się „wyraźniej” w P kanale. Większość tonów jest „w dole i w środku”; przez co separacja i jej klarowność jest, w poważnym stopniu, „przymulona”. Tak czuję... Acid Bass? Przy solidnym „tuning'u” może być gwarantem pikanterii w Twoim „Bounce It”...
korelują ze sobą; choćby „finalny”, jakże przedziwny, Fx. Część tonów (także melodyjnie) jest standardowa w tego typu produkcji i już. Choć... Czy rzeczywiście nie byłoby słusznym wzbogacić prezencję tego utworu o nie tak przewidywalne brzmienie? Technicznie: od 0:38 Clap osadzony jest w identycznych częstotliwościach jak Kick ; Hi Hat'y pośpiesznie wyrażają się „wyraźniej” w P kanale. Większość tonów jest „w dole i w środku”; przez co separacja i jej klarowność jest, w poważnym stopniu, „przymulona”. Tak czuję... Acid Bass? Przy solidnym „tuning'u” może być gwarantem pikanterii w Twoim „Bounce It”...