Piękne. Zacznę od tego, że aranżacyjnie jest bardzo fajnie. Harmonia skrzypiec, pianina i delikatnie schowanego brassu idealnie współpracuje. Instrumentalizacja niczym John Williams Bardzo mi się podoba.
Pianino początkowo brzmi bardzo dobrze, jednak później zbytnio rezonuje co bardzo drażni ucho. Powstają brzydkie harmoniczne na wysokich częstotliwościach, chociaż nie wiem, czy to po prostu nie wina sampli - lub przesadziłeś z EQ
Bynajmniej, magiczny klimat!
Pianino początkowo brzmi bardzo dobrze, jednak później zbytnio rezonuje co bardzo drażni ucho. Powstają brzydkie harmoniczne na wysokich częstotliwościach, chociaż nie wiem, czy to po prostu nie wina sampli - lub przesadziłeś z EQ
Bynajmniej, magiczny klimat!