Cześć, strasznie cicho to wszystko jest, chyba, że taki był zamysł.
Fajne pady oraz te 'dzwoneczkowe' synthy. Nie pasuje mi sampel odgłosów chodzenia po śniegu, bo mogłeś Mocade mu trochę ująć dołu, moim zdaniem, by się lepiej stopił z tłem. No można by się jeszcze przyczepić do 'wiatrowego' pada, który za bardzo syczy, chodzi mi tutaj o przedział czasowy od 0:15 do 0:55, później jest już ok. Przestrzeń jest w utworze, lekka atmosfera 'magii' też, czyli wiktoria. Utwór, płynie sobie fajnie, kurczę pasowałoby to świetnie do jakiejś gry z zimową lokacją.
Daję 4, bo jest kilka błędów i za cicho xd Pozdrawiam
Fajne pady oraz te 'dzwoneczkowe' synthy. Nie pasuje mi sampel odgłosów chodzenia po śniegu, bo mogłeś Mocade mu trochę ująć dołu, moim zdaniem, by się lepiej stopił z tłem. No można by się jeszcze przyczepić do 'wiatrowego' pada, który za bardzo syczy, chodzi mi tutaj o przedział czasowy od 0:15 do 0:55, później jest już ok. Przestrzeń jest w utworze, lekka atmosfera 'magii' też, czyli wiktoria. Utwór, płynie sobie fajnie, kurczę pasowałoby to świetnie do jakiejś gry z zimową lokacją.
Daję 4, bo jest kilka błędów i za cicho xd Pozdrawiam